O nas

Na początku był chaos. Trochę później, bo na wiosnę 2013 roku, w wyniku eksperymentalnego połączenia naszych muzycznych zainteresowań zrodził się zespół Nova Band. Oprócz muzyki łączy nas również praca w Nova Trading – centrum serwisowym stali nierdzewnej i aluminium. Od samego początku mogliśmy liczyć na wsparcie firmy, która zainicjowała powstanie zespołu widząc w nas ukryty potencjał. Mało kto się spodziewał – łącznie z nami – że dwa lata później Nova Band wystąpi na scenie przed liczącą ponad 200 osób publicznością.

Już na początku wyłonił się lider naszego zespołu – Tomek Nowacki. Od razu zajął się sprawami organizacyjnymi – znalazł salę prób, ustalał terminy spotkań, motywował do pracy. Brakowało już jedynie nazwy. “Nova Band” pierwotnie stanowiła jedynie nazwę roboczą, ale z czasem przyjęła się na stałe.

Pierwszym utworem, który wspólnie wykonaliśmy był kawałek “Black Magic Woman” kojarzony głównie z Carlosem Santaną, choć jego autorem jest Peter Green. Wiedzieliśmy, że kolejnych utworów do naszego repertuaru będziemy poszukiwać wśród mniej lub bardziej znanych standardów bluesowych i rockowych. W planach mieliśmy występ na jubileusz 25-lecia Nova Trading w 2015 r.

Przygotowania do występu jednak nie były łatwe. Tak naprawdę próby zespołu odbywały się regularnie dopiero od stycznia 2015 – wcześniej były raczej okazjonalne z uwagi na trudność w zgraniu terminów – pracujemy w różnych działach Nova Trading, większość z nas często przebywa w delegacjach itd. Kolejna sprawa to konieczność opanowania nowych umiejętności, np. nikt z nas nie grał wcześniej na gitarze basowej, a ktoś musiał… Padło na Radka Jeżewskiego. W niedługim czasie grę na basie opanował do perfekcji. Podobnie było z wokalem – kiedy przygotowaliśmy w miarę dobrze kilka utworów w wersji instrumentalnej, musieliśmy znaleźć w firmie kogoś, kto odważyłby się zaśpiewać. Na propozycję dołączenia do bandu zgodził się Tomek Zawadzki, mimo braku wcześniejszego wokalnego doświadczenia. Z próby na próbę było tylko lepiej, zaś podczas pierwszego koncertu niektórzy otwierali szeroko oczy ze zdumienia, gdyż nie spodziewali się, że zaśpiewa aż tak dobrze!

Kolejny etap w naszej „karierze” stanowił pierwszy występ otwarty dla szerokiej publiczności. To historyczne wydarzenie miało miejsce w grudniu 2015 r. w Klubie Lizard King w Toruniu. Wówczas to do stałej zespołowej ekipy dołączyła saksofonistka – Magda Chmurzyńska. Nie sądziliśmy, że z własnej, nieprzymuszonej woli przyjdzie na koncert aż 300 osób! Dodało nam to skrzydeł, a raczej mocnego kopa do dalszej pracy.

Sezon 2016 rozpoczęliśmy koncertem otwartym dla miejscowej publiki – wzięliśmy udział w Święcie Muzyki organizowanym przez Toruńską Agendę Kulturalną. Było to dla nas ciekawe doświadczenie, ponieważ mieliśmy okazję po raz pierwszy występować na scenie razem z innymi zespołami.

W 2016 r. do stałego składu zespołu dołączyli: Adam Bisaga (saksofon) – po październikowym koncercie w Katowicach oraz Jerzy Durbacz (trąbka), który po raz pierwszy zagrał z nami w grudniu na koncercie w Klubie Lizard King w Toruniu. Podczas tych obu koncertów gościnnie wystąpił również Wojtek Szubierajski – bez jego wsparcia grą na akordeonie „Baranek” nie brzmiałby tak autentycznie.

Rok 2017 był dla nas bardzo pracowity – wystąpiliśmy na toruńskim Święcie Muzyki, na branżowej konferencji podczas czerwcowych targów w Poznaniu, dla pracowników Nova Trading w trakcie firmowego Pikniku Rodzinnego i – uwaga, tu bomba! – w Hard Rock Cafe w Warszawie.

Sezon koncertowy w 2018 r. zaczął się dla nas już w lutym – zagraliśmy na imprezie firmowej dla pracowników Nova Trading w Klubie Lizard King w Toruniu. Kolejny koncert w 2018 r. można również zaliczyć do tych, które na zawsze pozostaną w pamięci – Stary Maneż w Gdańsku! Wszystko na plus: miejsce, atmosfera, brzmienie i publiczność.

Gdy we wrześniu 2018 r. graliśmy w Klubie Jazzowym Vertigo we Wrocławiu, nawet nie przyszło nam do głowy, że to nasz ostatni wspólny koncert z Wojtkiem Szubierajskim… Nagła śmierć naszego kolegi w październiku 2018 r. była dla nas wielką stratą…

Sezon 2019 zaczął się dla nas pierwszym historycznym koncertem poza granicami Polski – w maju zagraliśmy w Klubie Sono w Brnie dla klientów Nova Trading, którzy uczestniczyli w tym czasie w targach STAINLESS. W czerwcu zaś znowu wróciliśmy na deski sceny w Klubie Lizard King w Toruniu.

W październiku 2019 r. przystąpiliśmy do nagrywania naszej pierwszej płyty! Dzięki wsparciu i pracy Mateusza Kurka, naszego mentora i przyjaciela, a jednocześnie kierownika muzycznego całego przedsięwzięcia, w kwietniu 2020 r. otrzymaliśmy gotowe krążki! Aż trudno było nam uwierzyć w to, co się wydarzyło!

Płyta pt. „1” była podsumowaniem naszych dotychczasowych dokonań, zamknęła pewien etap w naszej działalności i otworzyła nowy – na płycie bowiem znalazł się utwór „Nova Blues” – nasz pierwszy kawałek! Skomponowany specjalnie dla nas!

Pandemia przeszkodziła nam w promocji płyty, ale mieliśmy wtedy czas na próby i nagranie kolejnych własnych utworów.

Pierwszy koncert po pandemii odbył się 23.09.2021 r. w toruńskim Klubie Lizard King. Z kolei dla szerszej publiczności mieliśmy okazję zagrać w maju 2022 r. w Klubie Królestwo w Katowicach. Cóż tam była za atmosfera!

Na kolejny koncert czekaliśmy równo rok – w maju 2023 ponownie wystąpiliśmy na scenie Klubu Muzycznego Sono w Brnie. Podobnie jak cztery lata wcześniej zagraliśmy dla gości zaproszonych przez Nova Trading na targi STAINLESS 2023. W lipcu zaś wystąpiliśmy na Rynku Nowomiejskim w Toruniu dla publiczności, która przybyła świętować Dni Szlaku Św. Jakuba oraz przywitać na mecie biegaczy-uczestników Półmaratonu Camino Polaco.

Koncert w „737 Flight Club” w Toruniu w maju 2024 to oficjalny początek kariery wokalnej Mileny Ziulewskiej w naszym zespole. Milena została ciepło przyjęta przez publiczność – można zatem uznać, że debiut był udany!

****

Po tych wszystkich doświadczeniach jesteśmy już w innym miejscu niż jeszcze kilka lat wcześniej – podchodzimy z większą wiarą w nasze możliwości, pokonaliśmy razem wiele trudnych sytuacji…

Co do przyszłości Nova Band – w tej kwestii zawodny okazałby się także wróżbita Maciej – zalecamy więc cierpliwość. O wszystkim będziemy Was na bieżąco informować. Pewne jest natomiast to, że będziemy podkręcali tempo pracy, aby poszerzać nasz repertuar i nabierać doświadczenia.

****

Dziękujemy Anicie i Mateuszowi Kurkom za prowadzenie nas po muzycznych ścieżkach, rozwijanie naszych umiejętności podczas prób, wsparcie i przyjaźń!

Dziękujemy także naszym Fanom za brawa i entuzjastyczne okrzyki podczas koncertów, a na koniec za miłe słowa – ma to dla nas ogromne znaczenie.

Szczególne podziękowania dla Nova Trading SA – naszego Mecenasa. Gdyby nie Wasza pomoc, nie byłoby Nova Band:)

Nova Band